
POWIEŚĆ (ANTY)FEMINISTYCZNA Z MIĘSEM W TLE – Pola Styx
Ewa nie oddałaby kilkudziesięciu polubień jej wydarzenia na Facebooku za udział w paradzie sufrażystek w Waszyngtonie w 1913 roku. A gdyby drogą do kariery i uznania dla współczesnej kobiety były sukcesy w ujeżdżaniu świń bez siodła, Henryka Engel bez wątpienia zajechałaby niejedną bidulkę. Niezbadane są drogi, którymi kobieta sięga po feminizm jak po surowe mięso.

ZADZIWIAJĄCE LOSY WYRAZÓW – Łucja Brzozowska
Zastanawiał się ktoś, czy pies ma budę, czy ją posiada? I czy łże? Albo w czym tkwi prawdziwy problem z aniołami i diabłami? Czy wiemy jak brzmi i czy mamy jakąkolwiek kontrolę nad pewnym podstępnie toczącym nasz język słowo – pochłaniaczem znaczeń i ekspresji? I czy przyszłoby nam do głowy, żeby dziennikarz poważnej gazety mógł bezwiednie napisać, że ‘władze litewskie olały pogrzeb Miłosza’?